Archiwum czerwiec 2004


cze 29 2004 ej ty kurde...
Komentarze: 1

zamknąc oczy, nic nie słyszec, jedynie mysli, szum moich myśli, slyszec tylko te, które chce słyszeć...

hustawka, zamkniete oczy, wlosy na twarzy...szum...tylko szum...

kolczatka : :
cze 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

juz nie jest tak źle, ale nie dokonca tak jakbym chciala...ale nie mozna miec wszystkiego...takie zycie...

kurwa...

kolczatka : :
cze 27 2004 o nie...
Komentarze: 2

chyba nie mam humoru...tak jakos wyszlo. chcialam tyle napisac tez nie wyjdzie...jestem w takim nastroju ze moglabym sobie poryczec z byle powodu...ale ja twarda jestem, plakac nie bede...tak dla hmm..poprawienia nastroju slycham sobie nirvany, to nie jest chyba najlepszy wybor...

musze cos ze soba zrobic w te wakacje, jaies zajecie musze sobie znalezc, bo inaczej sie zapierdziele...nawet mniej przeklinam, zmieniam sie, tylko jeszcze nie wiem po co, na co, i dla kogo. najlepiej by bylo dla siebie.... wszystko mnie wkurza...no dobra nie wszystko, wiele rzeczy...coraz czesciej nie mam humoru, nie pisze ze mam zly, bo jego po prostu nie ma. nawet chyba wiem dlaczego, zdarza sie, dobrze ze jest niebo...czasami jest fajnie, mogloby sie wydawac ze czesto...ale to nie ja sobie psuje humor, samo wychodzi, no dobra nei samo. pieprze jakby mnie prad niedawno pokopal (ostatnio na majowce...wiec to dawno bylo...)

ide....

kolczatka : :
cze 27 2004 nadal mi czegos brakuje
Komentarze: 1

cholera, skasowalam sobie notke...

jest rano i jest fajnie, obecnie jest fajnie, jestem szczesliwa...no dobra z kazda lietera pisana teraz jestem mniej szczesliwa, ale za to wczoraj bylo fajnie (wiem nie naduzywam tego slowa..)

kurcze, to miala byc bardzo pozytywna notka, ale cos mi chyba nie wyjdzie....

ide....

kolczatka : :
cze 24 2004 bystra i genialna:P
Komentarze: 0

oj, duzo sie działo:P na koniec kursu, jak juz zalapalam rytm to nie bylo tak strasznie jak na poczatku, odpowiada mi taki 'zajmujacy' tryb zycia. dom traktujesz jak sypialnie...ale wlasciwie dobrze ze juz sie skonczylo, co prawda fajniej by bylo gdyby w wakacje byl ten kurs, ale i tak luzz, przez ten okres moj mozg przezyl najwiekszy wysilek w swoim zyciu:P ale podobno teorie brdzo ladnie zdalam i jestem przodownikiem:PPP strasznie mnie zaskoczyla ta informacja, bo mialam jeszcze zdawac jak bede miala 18, ale stwierdzili ze ladnie pozaliczalam i luzzz, co prawda praktyka od 18, ale egzaminy mam z glowy.

sreberko tez jest ladne:PP

mamy 2 male kicie:P jedna mniejsza druga wieksza co prawda w tym samym wieku ale jedna chora jest...

no i jest raczej fajnie, nie liczac kilku malych elementow, ale juz sie przezwyczailam..niestety, tak neistet, bo nie powinnam sie przezwyczajac tylko zmienic co nieco...ale moze kiedys przyjdzie odpowiedni czas to sie stanie:P oby przyszedl jak najszybciej

potrzebyje zmian, choletrnie ich potrzebuje, ale na nie sie raczej nie zanosi...ale postaram sie byc cierpliwa

w ogole nie czuje ze sa wakacje, to przez ten kurs, ale to dobrze, bo po co?...

potrzbuje tych cholernych zmian...

kolczatka : :