Komentarze: 0
taka może nawet dość duża namiastka
to był maj...
jak pasuje...
bolące bogi i odciski
bardzo udana zabawa:PP
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
taka może nawet dość duża namiastka
to był maj...
jak pasuje...
bolące bogi i odciski
bardzo udana zabawa:PP
oj natasz, będzie dobrze...
czemu w to wątpie?
mogłabym tyle napisac...
już mam powoli dośc. już niedługo...
niech będzie koniec
ból prawego oko
już niedługo będe wyjechana
nie mam ochoty na 30 raz...
dziwny ból głowy, który powoli przechodzi...
rzadkie uczucie w nogach...
nieobecne...
znowu moja wina. uwielbiam to...
powoli mam dość...przyszłego...
ból gardła bez chrypy. taki bezsensowny.
jak oddać zamyslenie?
i zapowiada się na kolejny popieprzony sen...
zamiast zgłębiac tajniki fizyki podziwiałam śnieg...padający...
powinnam się chyba cieszyć, prawda...
i dziękować, tylko nei wiem komu.
bo za co to wiem.
zmęczenie z sylwestrowej nocy daje się we znaki...