Komentarze: 2
a wiec miałam cos napisać, ale czy ja wiem co...ostatnio jest zdecydowanie dziwnie...nie wiem jak, nie wiem czemu, jak zwykle nic nie wiem...raczej nie powinnam mieć powodów...jak spotykam sie z kim to jest fajnie, raczej dobry humor, moge sie posmiac, pogadac....wracam do domu, siedze sama i humor idzie sie kochac, chcialabym wiedziec z kim..najgorzej jest wieczorem, leze w lozku, gwiazdy, muzyka i nic wiecej...nawet za bardzo sprecyzowane mysli nie sa...chociaz...
jakies glupie pytania, niewiadomo jakie wyobrazenia innych...niespodziewane...
wlasnie tak jak teraz...chwila zawieszki...mysli niewiadomo gdzie, niewiadomo o czym...wokol mnie...
aby uzyskac pomoc, nacisnij klawisz F1...czy to cos da...jaka pomoc, czy w ogole potrzebna...
balsam o smaku trawy...wspomnienia...mile, niemile, nie wiem, wracaja...przypisywanie piosenek do okreslonych sytuacji, ludzi...zapachow...wspomnienia...
ale nie jest zle, nie wiem czemu TAK jest...nie mam dola, chyba...co ja ostatnio wiem...jedno wielkie nic...
nie przeklinam...