Archiwum 09 kwietnia 2005


kwi 09 2005 koncert....
Komentarze: 2

 Monsunowy deszcz
Totalitarnie wolny
Falujący i beztroski
Rozdziewicza nas humanitarnie

... 

kiedy ja się tego doczekam...

...

a rano było jeszcze tak pieknie...

zapach czystego pokoju pełnego skojarzeń...

...

tak, kocham moim rodziców...tak, bardzo...

...

stopy...

kolczatka : :