| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
udane sianokosy
niestety nie określiłam się po których jego urodzinach
już było o wahaniach, teraz jednak z przewagą pozytywów
jeszcze tylko pare szczegółów i będzie fantastycznie
wszystko na: po maturze
udana impreza. do czasu
alkohol rozgrzewa. jak zwykle w zimną noc:P
zdrapka i biegi:PP
pieprzenie i balety.
tak nie do pary:P
może to już tutaj ostatnia notka.
albo tutaj albo w ogóle
osłabiona odporność i chęć...
dobrze wyszło, bo po co się pchać.
tylko o ciepłe strumienie powietrza...
brudny kasztan
opalicujący balsam
za dużo rzeczy się ostatnio psuje. chociaż może tego rzeczami nazwać nie można...
a to co nieważne się naprawia.
po co?
słońce i chlapa. nie mam nic przeciwko
pewnie zostalibyśmy sami
to może jutro?
o zapachu fiołków
pomysł pierolnięty w głowe...
śliczny z latarnią
na chrapie
aksamitnej
na wardze
siniec
pierwszy
brak zapału
śliczny
w mojej głowie
przyjemne uczucie zmęczenia
niskie spodnie
brak koordynacji ruchu palców
ostatatnio dziwne stany, ale prawie bardzo miłe