tego chciałam:P
Komentarze: 1
Jest jakoś tak dziwnie...ile razy ja już to mówiłam...i co to znaczy...właściwie nic. Dziwnie, jest dziwnie, no i...no i co z tego...
Gorąco...
Świerszcze za oknem...
Pomarańczowy księżyc...nisko wisi...koło Skody...zagląda w okno o 3 w nocy rozjaśniając pokój...
Zapach zielonej herbaty, cytryny...
Mokra głowa, nie wolno wyjść na dwór bo zachoruje...znowu...
Dziwne myśli, wszystko dziwne...dlatego, że siedzę w domu a nie w parku...właśnie miałam być w parku, tak mówiłam...podobno...
Nie lubie tego uczucia, jest straszne...czemu??? nie wiem...
Tak wyszło...
Nie żałuje, nie ma czego, chociaż...właściwie...nie...po co...nie myśleć...dziwnie(znowu), to ostatnie zdanie poprawiło mi humor...zdecydowanie...
Musze cos zmienić w mojej głowie, na to stare Ja się znowu przestawić...nie chce myśleć i zachowywać się jak niektórzy...nie...nie...nie...ale przynajmniej to widze...zmieniam się..
Dodaj komentarz