no i co???
Komentarze: 1
Jestem sobie mokra dziewczynka w kusych spodenkach i już suchej bluzce, siedzę i słucham jak deszcz uderza o dach i patrzę jak koty bawią się lampkami choinkowymi...
Życie jest dziwne, wszystko jest dziwne. Właściwie życie to wszystko...
Czemu musze tłumaczyć o co mi chodzi, chociaż, czasami tak mówię, że nie każdy może mnie od razu zrozumieć. ‘w sensie’, ‘znaczy się’... gdyby tego nie było chyba niektórzy mogliby się na mnie obrazić... chociaż nie, lepiej wyjaśnić od razu... jak ja nie lubię niedokończonych spraw, zdań, myśli... nikt raczej tego nie lubi, a co jest?... tylko się domyślaj, zastanawiaj o co mogło chodzić, ‘co autor miał na myśli’
Kurwa....
Jak świetnie pada...mm, uwielbiam to...mocny deszcz, nie ciepły, mocny, ulewny...
Tak właściwie to chyba jestem zła, chyba na pewno... cholera i po co mi to wszystko???
Jestem...
12.07/23.50
Moje włosy... jak ja bym chciała czegoś... czemu nie mogę trafić w odpowiedni klawisz?? Jestem rozdrażniona, mogę się z kimś pokłócić... cholera..pierdolone klawisze, miałam nie przeklinać...aaaaaa, cholera... jestem wkurzona. Sama nie wiem na co, po co i dlaczego, kurcze, ten tekst miał inaczej wyglądą, to wszystko przez nich, ostatnio non-stop przewijający się temat... ‘dlaczego...?’ jedyna odpowiedź brzmi : bo tak, w końcu czemu nie...
Kurwa, pierdolone klawisze. Czemu przekleństwo się nie podkreśla na czerwono??? Rozsadza mnie coś, sama nie wiem co, pokrzyczałabym sobie na kogoś, chyba nawet wiem na kogo, ale mam powód, to nei moja wina. Niedokończone sprawy...to jest straszne, cholera, cholera, cholera...jakie ładne słowo. Już nic nie pomaga. Kurwa. To jest gorsze od mojego niezdecydowania. Ja wiem to jest kryzys wieku sredniego...:P jaka ja glupia jestem too many times before. Jak dobrze ze jest muzyka. Potrezbne mi sa jakies pomarancze, banany...dobrze ze mam włosy. Zbnowu bez kreseczek i takl dalej, po co one mi sa. Na pewno nie do szczescia.... aaaa, cholera, cholera. Dobrze ze jest piosenka. A tak nei wiele mi potrzeba, jeszcze duzo czasu, może od jutra??? Oby, oby oby
Wielkie cienie na scianie, taka to ona malutka, wielkooka, czerwononosa. Niebo, pierdolone niebo, nie ma z kim... ja pierdzele... nie rzucaj się, jeszcze nie...jeszcze...
Dodaj komentarz