jedyne co przy mnie jest to moja drzazga:PPP...

Nie ma to jak pociąć się wężem ogrodowym i całkiem całkowicie upaprać się podczas kąpieli... ale ja zdolna jestem :P

Wczoraj sobie bylam w warszawie, pozniej w wieluniu, teraz moja mamusia myśli sobie o mnie nie wiem co :P no dobra, nie myśli :P chcę sobie jechać na biwak, tylko nie wiem gdzie i z kim, a rodzice zadają mi takie trudne pytania :P a to są w końcu właściwie nic nieznaczące szczegóły :PP

Nawet mi się dzisiaj nie nudziło, wczoraj tym bardziej :P żeby całe wakacje tak miło upłynęły... (wojtek dostań się :PPP)

Idę dopóki jest fajnie :P   

i i mam drzazge:P(przy sobie nawet:P)