| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Wcale nie jest dziwne, że
Wrogów się boisz mniej, bardziej przyjaciół
....
list...jeszcze nigdy nie czytalam w takim miejscu listu...
księżyc, latarka, ogrodzenie...
....
zawsze sobie można wmówić, że to z twojego powodu...:P
rżenie....jakie to miłe...wchodzisz...wychodzisz...cała mokra...
dzisiaj bez spacji...tak...bez wyjasnień...
po co mi mówisz że gdzieś ktoś... na ciebie czeka...
i słowa....
po raz kolejny ciągle szczęśliwa...:P
dobrze że z dwóch...:P
szalejące mleko...:P
troche strasznie...ale było...
mogę się podzielić...z wielką chęcią...tylko żebym miała z kim, teraz...:P:P:P
...muza...
fiołki...
włosy...
ręce...
szczęsliwe...
poranki...:P
znowu nie ma słów...:P
Ochota do napisania tylu rzeczy... ale tak właściwie po co...?
Tyle tekstów do zamieszczenia...
‘Nawet mam prawo mieć prawo. Mam prawo płakać, mam prawo się wstydzić...’
i jeszcze więcej...
Ciągle szczęśliwa... bardzo...
Oj...:P
Nie da się tego wyrazić...
:P:P:P
ućpana endorfinami...:P:P:P