Komentarze: 0
udane zakończenie roku.
dawno nie było tyle śmiechu
zgięte w pół przez miasto
ona ma taki szacunek do siebie, że nigdy jej nie przelecisz, przekładając na twoje
lekko zmodyfikowane.
raczej nie będe żałować...
oby wszystko się udało...
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
udane zakończenie roku.
dawno nie było tyle śmiechu
zgięte w pół przez miasto
ona ma taki szacunek do siebie, że nigdy jej nie przelecisz, przekładając na twoje
lekko zmodyfikowane.
raczej nie będe żałować...
oby wszystko się udało...
przyjemnie-nieprzyjemny zapach kojarzący się wspomnieniami...
widoczna radość
wolę Fiołka
poradzę sobie...
może nie pojadę ale i tak będzie przyjemnie...
chwilowe zaćmienie
rozkojarzenie
ciagły uśmiech
już wiem czemu jak arystokratka...
wiersze, a może powieść.
brawo, gratuluje. ostatnio ciągle bez ironii...
tak wyjątkowo.
ja się nie zgadzam...
ciagle ambitnie
prawie robo wielką różnice
przynajmniej się postaram.
pozytywny wypad.
wiewiórki i 'o kurwa'
szalona bluzka z kostiumem kąpielowym:P
tak, wyjedziemy...
'coś pomiędzy kurtyzaną a żoną...'
'gejsza nie kocha'
pozytywne zaskoczenie.
może faktycznie przesada.
jutro wyzwanie
chciałabym
ta pogoda...
może
warto czekac?
uszki z grzybami czy uszka z grzybów?:PP
delikatna jazda po mieście
norma wyrobiona. raz na rok...
było przyjemnie i zabawnie
ból brzucha tuż pod żebrami (a może na żebrze?:PP)
trudno zrozumieć
zaskoczenie.
pozytywne.
zmienność.
i spontan.